Powrót

2018

Innova częstuje kupców bakaliami

Spożywczy biznes takiej skali, jak sprzedawany przez Innovę, to gratka. Rynek już głośno spekuluje o kolejce chętnych i cenach.

(Źródlo: Puls Biznesu, 7 listopada 2018; https://www.pb.pl/bakalland-idzie-pod-mlotek-944601 )

Spożywczy biznes takiej skali, jak sprzedawany przez Innovę, to gratka. Rynek już głośno spekuluje o kolejce chętnych i cenach.

W branży spożywczej od lat mówi się o potrzebie konsolidacji i nadchodzącej fali fuzji i przejęć, większe transakcje są jednak rzadkością. Ten rok może być wyjątkowy. Jeszcze nie opadł kurz po ogłoszeniu gigantycznej akwizycji w drobiarstwie (Cargill przejmuje Grupę Konspol), a już szykuje się kolejna — na sprzedaż trafił Bakalland.

Większościowym akcjonariuszem grupy, specjalizującej się w bakaliach, batonach i dodatkach do ciast, jest fundusz Innova Capital. W 2014 r. Bakalland kupił Delectę, a w zakupie wspomogła go Innova, stając się znaczącym akcjonariuszem połączonych spółek. Fundusz wyłożył na przejęcie 100 mln zł. Obecnie kontroluje 61,6 proc. kapitału spożywczej grupy.

Inna ścieżka
— Proces sprzedaży dopiero się rozpoczął, pierwszych ofert spodziewamy się w grudniu, a zamknięcie transakcji jest realne w drugim kwartale przyszłego roku. Udziały sprzedają wszyscy akcjonariusze — my i założyciele spółki. Dla nas to dobry moment na wyjście z inwestycji — mija 4,5 roku od przejęcia Bakallandu i Delecty — mówi Leszek Muzyczyszyn, który odpowiadał za przejęcie z ramienia Innovy Capital i zasiada w radzie nadzorczej Bakallandu.

Po przejęciu w 2014 r. menedżment funduszu i firmy deklarowali, że zbudują większą grupę spożywczą, przejmując kolejne podmioty. Akwizycje jednak nie nastąpiły.

— Silnie rośliśmy organicznie — z niecałych 400 mln zł połączonych obrotów do około 550 mln zł obecnie — zaznacza Leszek Muzyczyszyn. W kwietniu Marek Moczulski, prezes Bakallandu, tłumaczył na łamach „PB”, że po prostu nie było ciekawych ofert na rynku.

— Robiliśmy dużo przymiarek i uczestniczyliśmy w wielu procesach sprzedaży na różnych etapach zaawansowania, teraz też jesteśmy w trakcie negocjacji. Jednak znalezienie spółki, która z jednej strony będzie miała produkty komplementarne do naszych, a z drugiej — adekwatną wycenę, jest bardzo trudne — powiedział Marek Moczulski.

Wiele korzyści

Innovie przy sprzedaży grupy doradza PwC, a fundusz nastawia się na spore zainteresowanie.

— Grupa jest solidnie doinwestowana — zakłady mają zapas mocy produkcyjnych i są zautomatyzowane. Do tego to sprawna organizacja, która udowodniła, że jest w stanie szybko rosnąć. Jest obecna w kategoriach produktów, które idealnie wpisują się w obecne trendy — zdrowej żywności i przekąsek. Rzadko też zdarzają się w Polsce w sektorze FMCG transakcje o tak dużej skali. Albo pozwoli ona komuś skokowo urosnąć, albo wejść na rynek z gotową strukturą dystrybucyjną i logistyczną, zbudowanymi relacjami handlowymi i znanymi markami — mówi Leszek Muzyczyszyn.

Pozostałe aktualności